piątek, 26 lutego 2010

Dwanaście

Matylda dorwała gdzieś z szafki drobniaki. Przlicza, wrzuca do skarbonki i wyciąga. W pewnym momencie przychodzi do matki i mówi:

- Mama plosię pieniążki! Dwanaście!

Matka na to:

- Dwanaście? Przeliczyłaś?

Matylda:

-Tak

Matka bierze więc i liczy (sztuki, nie nominały):

- jeden, dwa,... dziesięć, jedynaście, dwanaście!

Zgadła czy przeliczyła naprawdę?

Brak komentarzy: