niedziela, 7 lutego 2010

Dziewczyny.

Moje ulubione zajęcie, w szczególności kiedy przychodzą do mnie dziewczyny ;)













PO malowaniu obowiązkowa kąpiel. Wspólna oczywiście.





Krajobraz po walce.



I sprzątanie.



A potem zabawy różne. Przeróżne ;)





I tańce do kontabeli. Wiadomo.





No i chińczyk!





I obowiązkowe bujanie na fotelu...









I tym sposobem 3 godziny pękły ;)

Brak komentarzy: