niedziela, 14 listopada 2010

Ależ to był dłuuuugi łikend!

Wyjechalimy na 2 dni. Potem z dwóch zrobiło się 4. Alez było leniwie. I długo! Przyzwyczajona do jednodniowych weekendów, czułam się jakoś nieswojo. To był na prawdę baaardzo długi weekend.

Brak komentarzy: