Każdy ma w życiu jakieś pasje. Ja na przykład jak byłam mała wcale nie chciałam być księżniczką, ani modelką, ani aktorką. Ja chciałam być... sprzątaczką! Bo mama mojej najlepszej kolezanki była i tak zamiatała naszą klatkę i inne klatki, i wydawało mi się to takie fajne... Sprzątaczką nie zostałam, ale teraz moje dziecko złapało bakcyla i sprzątamy. Co tydzień w sobotę sprzątamy nasz kawałek klatki. A spróbuj się wymigać! Nie ma opcji!
- Mama ty zamiatasz, a ja myję mopem. - rozporządza Matylda.
- Mama gdzie jest moja
MOPA? - pyta ostatnio...



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz