poniedziałek, 19 lipca 2010

Jest taka ulica. Miła, bardzo miła...

Generalnie fajnie jest mieć kawałek własnego podwórka w te tropikalne upały.





Co z tego, ze basen mały? Ponton się mieści!



I najlepsze z całodniowej zabawy. Wywrotka.







Ogólnie to do wyboru do koloru. Basen a w nim ciepła woda, szlauf i lodowata. Słońce, albo relaks w cieniu w namiocie. Żyć nie umierać!



I ciotka nasza ukochana zaciązona tez tam była.. Lowe.

Brak komentarzy: