która trwa 3 tygodnie to jest i nuda! Matylda, nasza mała niezniszczalna, wpadła któregoś dnia do kuchni, wzięła nozyczki i ... obcięła sobie włosy..
Żeby jej brat więcej za włosy nie ciągał, zeby jej kitki nie trzeba było robić...

Ot tak! A teraz jak pięknie wygląda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz