A jak już było po wszystkim i wszyscy wybrali się na kolację to mały Michaś chyba stwierdził, że ma w dupie tę sytuację i całą imprezę spał. Nie przeszkadzała mu głośna muzyka, tańce ani śpiewy..
Więcej zdjęć będzie kiedyś jak matce mojej przejdzie złość na babkę Michasia, bo po co dawać babie satysfakcję i zdjęcia szybciutko?
A póki co tylko my z mamką ;)

1 komentarz:
pozdrawiam i stanowczo popieram wkurwienie mamusi!!co u rodzinie...
Prześlij komentarz