Codzienny rytułał. Leżymy na łóżku i oglądamy filmy w komórce. Zawsze jednak oglądamy filmy z mojej komórki więc znam je już na pamięć. Wczoraj Matylda przyniosła komórkę taty. Podczas oglądania jednego z filmów matka wybuchła śmiechem. Tak okropnym, że nie mogła się powstrzymać. Po chwili Matylda mówi:
-Przestań MATKA!
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz