Matylda rozmawia w sobotę z babcią przez telefon, matka próbuje podpowiadać:
- Mati powiedz babci gdzie idziemy dzisiaj?!
Matylda myśli i myśli... Matka postanowiła podpowiedzieć i mówi szeptem:
- Do Biblioteki!
Matylda z radością powtarza:
- DO APTEKI!
- Ah do apteki! A po co idziesz do apteki? - pyta zaciekawiona babcia.
Matylda myśli i myśli... Matka szeptem podpowiada:
- Po książeczki!
A Matylda jak nie wykrzyknie babci:
- PO PLOTECZKI!
Także poszłyśmy w sobotę do biblioteki, zapisałyśmy się, tzn. przedszkolak Matylda się zapisała i nawet wypożyczyłyśmy dwie książki ;) Świnkę Pepę i Sam Sama ;) Dziś juz ma iść z nianiusią oddać je i wypożyczyć nowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz