piątek, 29 maja 2009
Ciastolina.
A kolorki takie ładne ;)
Co się dzieje kto wie?
:*
czwartek, 28 maja 2009
Bo w życiu trzeba mieć pasje!
2. Schody !!!
I tak razem możemy bez końca- góra- dół... góra- dół...
;)
środa, 27 maja 2009
Kwiatosadzenie.
wtorek, 26 maja 2009
Dziu-dziu i bu-bu
Takiego kuzyna mozecie mi tylko pozazdrościć! Smyranko po stopach podczas oglądania TV ;)

I wózek :) I lala :)








Buziaki!
Dla Zuzi i Kuby w szczególności!!!
poniedziałek, 25 maja 2009
Wózek nowy odlotowy
„ Wózek nowy odlotowy”
Na spacerze w dzień majowy
Raz mi przyszło to do głowy
Że babusia dla swej wnusi
Wózek nowy kupić musi
Bo me lalki
Te przechery
Muszę już brać na spacery
Myśl ta dręczy mnie od rana
Lecz go wybrać chciałam sama
Ciepło miło, słońce świeci
Chcą już na dwór moje dzieci
Poszłyśmy do sklepu z babcią
I tak patrzę od niechcenia
Ot przysiadłam, aż z wrażenia
Stał na półce, różowiutki
Babciu przyjemność mi zrób
No i wózek kup PIO, PIO kup
Jak się rzekło, wózek ma się
Pcha się babcia już przy kasie
Babcia płaci, i z radości się kiwa
Mati wózek bierze, jestem mówi sobie SZCZĘŚLIWA
Na spacerek wnet wybywa
Z drogi, z drogi inne smyki
Jestem pierwszą z wszystkich „Mam”
A w mieszkaniu mym i mamki
Wszystkie cieszą się już lalki
Idę dumna z nowym niusem
Inni by lecieli kłusem
Na półpiętrze się spotkały
Wózek mój
I wózek mały- ten dla lalek moich dzieci
Jak ten czas już szybko leci
Wozili mnie wózkiem rodzice
Teraz ja swoje lalki wożeniem zachwycę
Nikomu go nie dam nosić
Nawet gdyby miał mnie prosić
Cóż, że piętro trzecie
Silne jestem małe dziecię
I w mozole
Choć wózka kształty duże
Już go wniosłam
Już jestem na górze
I westchnęłam od niechcenia
Tak spełniają się marzenia.
poniedziałek, 18 maja 2009
Weekend u dziadków za nami.
Dla Was podglądacze dziś tylka jedna fotka- małego śpiocha :)
Buziaki :*
piątek, 15 maja 2009
poniedziałek, 11 maja 2009
Kolejne fotencje.








Nawet Antek postanowił wyjść do nas! Choć z początku za bardzo się do nas nie zbliżał..
Oto on- poznajcie... Antka! ;)

I Adaś- kolejna odsłona.


Ja, jako kobieta pracująca z miasta, żadnej pracy na wsi się nie boję!




I byliśmy tez na spacerze nad stawem :)



I na sam koniec postanowił zapozować. Nareszcie! Antek!

buźka ;*
niedziela, 10 maja 2009
Sobota na wsi cz. II
PS. dla zniecierpliwionych - tak tak to jest właśnie moja nowa fryzura!
PS 2- Reszta zdjęć będzie jutro, bo coś nam dziś internet siada przy ładowaniu grrr.
Buziaki dla wszystkich, którzy tu do mnie mniej lub bardziej regularnie zaglądają :*
Sobota na wsi.
Na początek wiadomo, że najwazniejsza była piaskownica!


Potem Adaś stwierdził, ze zabierze mnie na przejazdzkę po okolicy.

A na wsi jak to na wsi ;)

Dał mi nawet poprowadzić traktor :)






C.D.N