środa, 27 maja 2009

Kwiatosadzenie.

Wybrałam się w poniedziałek do dziadków. Ot tak na tydzień cały ;) W między czasie rodzice szaleją w sklepie, bo otwarcie lada dzień, a na weekend jeszcze wybywają na weselicho. Ja w tej całej sytuacji korzystam na maxa!! Bo w Koszalłkowie czeka na mnie atrakcji cała masa!!

1. KWIATOSADZENIE ;)











:*

Brak komentarzy: