Ale mi się chce ostatnio pić. Nic tylko bym piła. Wszystko dlatego, że rodzice kupili mi nowy kubek. Już nie niekapek tylko taki bidon z miękką słomką. I ta słomka tak mnie wciąga. Kubek ma 300 ml i jak się zaciągnę to piję do dna..
Potem w nocy nie robię w pampersa i rano budzę się z suchym. Za to od rano zaczyna się sikanie na potęgę. Co chwila. Pampersa trzeba mi co godzinę wymieniać..
Wczoraj wróciłam ze spaceru i całe jeansy, cała koszulka mokra.. przeciekło.. a przed wyjściem pielucha była zmieniana..
Do tego ułatwiam sobie nieco żywot.
Znalazłam nowe zastosowanie dla słowa AM.
Teraz oznacza to nie tylko jeść, ale i pić.
Jakieś pomysły co z tym fantem zrobić? Jedyne wyjście to chyba pić mniej, ale wtedy przecież uschnę!!
1 komentarz:
na nocniczek ,na nocniczek skromnie proponuje
Prześlij komentarz