wtorek, 18 sierpnia 2009

Bu-ba i Dziu-dzia.

Ostrzyce. Byliśmy tam. Niby cały weekend, ale o całą wiecznośc za krótko!

Bu-ba, Dziu-dzia i Mati!!!

O poranku, ledwo otworzyłam oczy i juz do Dziu-dzi!

Buziak i Dziu-dzia stań !! {Zuzia wstawaj!!!}



Po śniadaniu wybraliśmy sie na spacer. Wielka torba z żaba pełna prowiantu zapakowana... W drogę więc!!





Po drodze spotkaliśmy wiewiórkę, na którą czaił się kot. Na kota za to pies...









W piaskownicy było pełno zabawek jeszcze po moiom kuzynostwie. Całkiem mi się to spodobało.

Poczułam pociąg do... brum- brum!!



Spędziliśmy ze sobą dzień cały!



Prawdziwi twardziele bawią się samochodami!







;*

1 komentarz:

ciotka Ewelcia pisze...

oh tak.torba z zaba.. ahh jak jakie to czarujace zdjecie! widze,ze ubaw byl po pachy! calusy sle zazdrosna cio-cia Ewe-la :*:*