niedziela, 4 lipca 2010

Pierwszy miesiąc.

Młody ma już miesiąc. Niestety nie mialam przez prawie cały ten okres neta, więc zaległości co niemiara. Generalnie za dużo się u nas nie dzieje. Młody cyca, śpi i wali kupy. W każdego pampersa.


Co lubi?

  • Cycać. Oj tak lubi cycać. Robi to właściwie co 30 min, max godzinę więc uwiązana jestem trochę.


  • Muzyka. Oj tak. Cisza działa mu na nerwy. Czasem jak płacze wystarczy włączyć radio i młody się uspokaja. Niestety nie działa to w samochodzie. Tam jak się drze to jedyna rada - zatrzymać się i dać cyca...


  • Leżeć na golasa. Wystarczy młodemu pampersa zdjąć i już jakby radośniejszy jest ;)


  • Spać na brzuchu. Jak Matylda jest w domu to marne szanse żeby młody w ogóle zasnął. A jak juz przypadkiem uda się mu zasnąć to starszak albo krzyknie, albo potrąci krzesło, albo zrobi coś co młodego szybciutko obudzi.. Dobrze, że choć w nocy dwójka śpi. Młody zasypia ok 22 budzi się potem ok 12.30, 4 i 7 pocyca troszkę i śpi. Teoretycznie więc wyspana jestem ;) Aha oczywiście jak młody śpi w naszym łózku to śpi dłuzej niz w łózeczku. Nie wiedzieć czemu tam budzi się częściej. Tradycyjnie mam lenia, tak jak to było zresztą i z Matyldą i czasem młodego odkładam do łózeczka, a czasem zasypiam jeszcze przed nim.. Oczywiście domyślacie się ze częściej zasypiam zanim młody zdązy się dobrze przyssać do cyca.


  • Spacery ogólnie lubi, ale przed wyjściem muszę go 2 razy nakarmić.


Czego nie lubi?


  • Leżeć na plecach. Nie daj boże jeszcze na płaskim! Nosić dziecko trzeba przewieszone przez bark.


  • Kąpać się. Oj nie lubi za bardzo.


  • Za witaminami tez nie przepada.



Matylda raz jest grzeczna bardziej , raz mniej. Czasamy to istny diabeł. Nie wiem czy wcześniej tez się tak zachowywała, a ja nie zwracałam na to uwagi, czy tylko tak jej się odwidziało jak się młody pojawił.

Poza tym starszak bez młodego żyć nie może. Jak wraca do domu to pierwsze co robi- gdzie Leonik? gdzie Leonik? I już leci, całuje i głaszcze. Młody budzi się momentalnie. Wiadomo.

Ostatnio nie było jej w domu z 9 godzin. Wróciła, obudziła młodego i przez 20 min opowiadała mu krok po kroku co tego dnia robiła. Młody wyjątkowo uważnie słuchał i nawet śmiał się do niej!

Co jeszcze?

Młody jakoś mało elastyczny jest. generalnie jak dostaje cyca i zasypia to powinien elegancko spać wszędzie. Bo teoretycznie co za różnica czy jesteśmuy w domu, czy w lesie?! NIestety młody dobrze wie, kiedy nie jesteśmy w domu... I cała okolica słyszy też, że młody do swojego łóżka chce...

Do tego przybiera na wadze jak prawdziwy smok. Zamiast 175 g tygodniowo (tak książkowo)to u nas jest 500-600 g tygodniowo. Ogólnie mi to nie przeszkadza, tylko jakby już mi troszkę ciężko. A to dopiero miesiąc :)

Ogólnie mówiąc to zdecydowanie grzeczniejszy jest od Matyldy. Z tym że ona od 3 dnia życia kolki miała, a kiedy miała 3 miesiące miała już 3 zęby. Histeria nam się wtedy skumulowała. Młody kolki miewa, ale raz na kilka dni. Da się wię przeżyć. I śpi tez więcej niż Matylda. Choć jak nie śpi to sam się sobą nie zajmie. Trzeba z nim gadać.

Młody 2.06.2010




Młody 2.06.2010. Troszkę jakby chudszy, ale to tylko pozory ;)


;)

Brak komentarzy: