Kap, kap czyli coś o pogodzie, a raczej nie_pogodzie
Idę ja na spacer
Babcia też to powie
A tu kap, kap, kap
Kapie mi na głowę
Choć mówili w TV-i
Że słońce zaświeci
Drugi dzień u babci
I drugi raz od rana woda na głowę mi leci
Niech się już tu kończy
Pora ta deszczowa
Bo ja już opalać jestem się gotowa
1 komentarz:
dziadek A-D-A-M poezja zachwyca. pozdrawiamy dziadka!!!
Prześlij komentarz