poniedziałek, 6 lipca 2009

Ola .. chlup.. chlup i inne historie.

Godzina 17 wybiła. Rodzice po robocie i co robimy? Jedziemy nad jezioro! Obowiązkowo! Nie pada więc trzeba skorzystać!





Pochlupaliśmy się troszkę i pojechaliśmy w odwiedziny do O-la {Oliwiera}.

Najpierw porysowaliśmy sobie troszkę przy herbatce...





Troszkę pogadałam z mamą O-la



Nareszcie słonko zaszło, więc zabralismy się do roboty ;)

Biedne kwiatki przecież podlać trzeba ;)











A na koniec zasłuzony odpoczynek ;) O-la włączył baję. Wybraliśmy sobie po misiu i... odpoczywamy ;)



Hahahaha

:*

1 komentarz:

ciotka Ewelcia pisze...

i ja sie dopisze. CIOCIA EWELA :)
mam nadzieje,ze sie usluszymy jutro...WIELKA BUZIA :*