Z postepami gnam jak szalona.
- Ostatnio już kilka nocy nie budzę się na jedzenie.
- Zasypiam regularnie o 22.15, a budzę się 9-10 rano.
- Siedzenie to nuda! Wspinam się na wszystko co stanie mi na drodze, żeby tylko troszkę na nogach postać! To dopiero jest frajda! Zaraz już sama będę stała!
- Mama próbowała mnie juz na nocnik sadzać, ale nie podoba mi się w ogóle.. wolę się na niego wspinać..
- kiedyś, kiedy jeszcze leżałam miałam fazę na siadanie. trzeba było mnie podciągać i podciągać... teraz znów mam fazę na wstawanie.. na tej samej zasadzie, tylko teraz na nóżki ;)
buźka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz