Powinnam chyba się pochwalić, że w poniedziałek po raz pierwszy udało mi się wypić z butli!! Mamka dała mi soczku marchewka z jabłkiem. Długo się bawiłyśmy butelką, potem bez, aż w końcu tak się rozszalałam, że w ferworze zabawy wydudlałam całą butlę! Mamka się modli, żeby to nie był jednorazowy wyczyn.. Choć na razie wszystko na to wskazuje..
1 komentarz:
ah jaka spryciula z Ciebie ;)
Prześlij komentarz