Rodzice nie pozwalają mi oglądać telewizji. Póki tatik w pracy, telewizor mamy wyłączony, ale kiedy tatik wraca to włączamy. No może nie dlatego, że tatik wraca, ale przychodzi pora ukochanego mamki serialu (nie jest to M jak Miłość ;) ). A wtedy też nie pozwalają mi oglądać, ale dla chcącego nic trudnego...
No i mamy ostatnio nową zabawę w domu. Tzn ja mam zabawę, a mamka biedna łazi tylko z pokoju do kuchni, z kuchni do pokoju i tańczy, podskakuje, żeby tylko dziecko radochę miało. Tak więc ma! I to jaką!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz