Wyjechałyśmy o 4 rano. Na szczęście znalazł się taki jeden dobry duszek, który zgodził się pojechać samochodem z nami, bo pociągiem na pewno nie wybrałybyśmy się. Dojechałyśmy na 9.30 (troszkę się przeliczyliśmy z czasem). W sumie było ok. Było to co lubię najbardziej, czyli przechodzenie z rąk do rąk..
I kilka moich fotek
Z joasiąh
I z kandydatką na teściówkę ;)
O 17 zapakowaliśmy się do samochodu i jak się obudziłam to byliśmy już prawie pod domem...
Buziole dla wszystkich!!!!
Aha gdyby ktoś miał jakieś cudowne zdjęcie moje na swoim aparacie to bardzo prosimy o przesłanie go do mamki: m.moszczynska@yahoo.com
4 komentarze:
pozdrowienia od Hani :)
ahh buźka dla Hani również!!
;*
Buziaki Matyldziu!!!! Ale się cieszę, że poznałam Ciebie!!!!
oj... a jak to się stało, że ja z Tobą nie mam foteczki... :(
Za to twoich mam sporo... w sumie nie zrobiłam dużo fot na zlocie, ale z tych co są - większość Twoja ;) hah
Ale dzielna mała, na pierwszym krajowym zlocie być to nie byle co...........
Prześlij komentarz