piątek, 6 sierpnia 2010

Golasy.

Matylda, kiedy tylko nikt nie widzi, podszczypuje młodego, albo zgniata mu rączkę, albo ma jeszcze tysiąc innych pomysłów jakby go tu skrzywdzić. Ostatnio mówi do matki:

Jak Leonik będzie duzy to będziemy sobie na zmianę krzywdę robić..

Wielkie lowe..





Brak komentarzy: