czwartek, 22 maja 2008

Grillowanie i działkowanie u Zuzi..

Już dawno obiecałyśmy wstawić zdjęcia, ale najnormalniej w świecie nie ogarniamy tego co się aktualnie wokół nas dzieje, bo dzieje się baaardzo dużo. Na początek kilka bardzo zaległych fotek.

Z Zuzią 9.05.2008. Jestem różnie ubrana, bo to fotki z kilku wspólnie spędzonych dni na działce..




Z butlą, oczywiście Zuzkową, bo mojej nie używam. A z tej Zuzkowej nie raz sobie soczku pociągnęłam i nawet był smaczniutki ;) Tak samo piłam z jej niekapka ;) Mój też jest świetny, ale tylko do gryzienia. Czasem zdarza mi się z niego pociągnąć, ale to raczej przez przypadek.. Zresztą po 2 dniach gryzienia już nie działa. Nic z niego nie leci..





Z tatą- totalną radość sprawia mi ostatnio skakanie. Mogłabym tak cały dzień.. Skoczka też mamy zamonowanego do framugi drzwi, ale jednak na rękach to jest to!!



No i wędruję sobie.. To tu .. to tam..

Brak komentarzy: