niedziela, 31 sierpnia 2008

Wychodzę karmić kaczki..

Wiem, że w sumie nie wolno, bo one potem sobie same pożywienia nie szukają, ale... jaką ja mam z tego radochę! I co mnie obchodzi czy one głodne, czy nie.. czy znajdą sobie później jakiś kąsek czy nie..

serdecznie mam to w ... nosie :)












i teraz będę wychodziła częściej, bo przecież rzeczkę mam pod nosem ;)

buźka

1 komentarz:

babcia Iwonka pisze...

jestes Matyldziu bardzo manualna już brawo