piątek, 12 grudnia 2008

Bruuuum...

Moja ulubiona zabawka ostatnimi czasy. Nawet jak idę na spacer- zabieram go ze sobą ;)


I z bliskości ;)



Buźka!

edit:
prędka riposta dziadka:


„Kitka”

Chyba już jestem dorosła
Kitka mi na głowie wyrosła

Autko moja miłość”

Stało się to jakoś z rana
Wstałam w autku zakochana
Gdy z zapałem wykręcam OESY
Nie przeszkadzają mi nawet pampersy
Po podłodze
Po ławie
Po ścianie
Uwielbiam to moje ściganie

2 komentarze:

Bea pisze...

Zaszalałyście z tą kitką!!!!!
Pozdrowienia ;)!!!
i dla dziadka też ;)

Matylda pisze...

haha wiadomo ;)