Były sobie święta. Specjalnie cały rok byłam bardzo grzeczna , więc i mikołaj do mnie przyszedł ;)
A to ja świąteczna ;) Mała mikołajka ;)
Z mamą ;)
W oczekiwaniu na rozpakowanie prezentów..
Z nową lalą ;)
Tylko chyba kurdę coś w niej nie gra.. Oczy ma jakieś ruchome takie... z czarnymi włosami..
Ja ich wcale nie wyrywam... nieeee...
;)
1 komentarz:
Matyldziu, ciut inaczej lalę do snu sie lula!!!! :)
Wesołego poświątecznego!
Prześlij komentarz