środa, 17 grudnia 2008

Wychownie rodziców- lekcja 1.

Pamiętacie tego posta? nu nu nu ;) przeczytajcie uważnie jeszcze raz ;)

i wierszyk jaki dziadek Adam wymyślił ;) pierwsza klasa normalnie ;)

Lekcja 1

Perfidia, bezczelność
Mamko co to za słownik taki - byle jaki

„Kto to”, „toto” ja nauczam rodzica
Niech go moja inwencja zachwyca

Patrzę głęboko w oczy, i w głąb duszy
Mnie „nunu” słowo Mamko nie wzruszy

„ Ściągam obrus ze stołu” – a po co on komu
„ Wyrzucam ciuchy z szuflady” – porządki- nie ma rady
„Sięgam do okularów rodzicielki” – by oglądać wielkie literki

I jeszcze milion rzeczy mogłabym wymienić – lecz po co Mamka ma się pienić

No i jaki ze mnie łobuz ?

Ta pokoleń różnica mnie wręcz zachwyca


BUŹKA!!!

Brak komentarzy: