wtorek, 17 marca 2009

O brojeniu. krótko.

Bardzo chcecie wiedzieć co zbroiłam i jaka mnie za to spotkała kara?
Ot proszę:

„Broję???”

Mówią moi rodziciele
Gdy ciśnienie im podnoszę

MATI !!! spokój proszę

Mati to ja córka dzika
I już słyszę córka bryka!

Córka skacze i szaleje
Córka lata niczym mucha
I rodziców się nie słucha

Mam ci ja temperamencik
A co z tego mi wynika?
CÓRKA BRYKA!

Mamka obrus ma na ławie
Leży prosto .... prawie....prawie

Tak by równo go rozłożyć
Ciałko swe musiałam złożyć
I zaparwszy się nóżkami
Pociągnęłam go rączkami

Ciągnę w poprzek
Jakoś krzywo
Choć starałam się o dziwo
Wyszło krzywo

Więc pociągnę jeszcze trochę
Zrobię starym mym radochę

Tatki mówi obrażony
Tak i do mnie i do żony

Zostaw ty to!

Z o s t a w i ł a m
No gdy w szerz już jakoś było

Chciałam sobie iść i już
A tu patrzę
Krzywo wzdłuż

Pociągnęłam by wyrównać

Rodziciele coś nie w sosie
Chyba mieli muchy w nosie

Dość z powodu niesłuchania
Marsz do kąta
Do karania
Dla porządku
Posiedzisz dziś sobie w kątku

Pomyśleli
Już w porządku
Posiedzi za karę w kątku
Taką mi zadali karę właśnie

A ja na to „niech to piorun trzaśnie”
Kątek mój
Bez słowa śliczny

Taki ślicznie, idylliczny
Cóż poradzę że w tym kątku

Jest żaluzja
Chociaż na niej nie ma chmurki
Ale przecież wiszą sznurki
Sznurki, troki

Sami wiecie
Ciągnąć lubi każde dziecię
Mówię wam

Już ochotę ciągnąć mam

Już iskierka błyszczy w oku
Sznurek wisi sobie z boku
Jak nie sięgnę
I pociągnę
To zadrżała aż roleta

Pomyślałam chyba trzaśnie
A tu Tatik wchodzi właśnie

Miałam pecha
Znowu bura
Dziś już nie pamiętam która

Pamięć ich krótka
Ot rodzice cali
A jak w dzieciństwie sami brykali
To już pozapominali?

Muszę spytać babci Gieni
No niech tata się rumieni

Muszę spytać dziadka Leona
Czy mój Tatik w dzieciństwie to postać U-Anielona

Muszę spytać babci Iwonki
Czy mamka ustrojona w dzieciństwie była w anielskie dzwonki

Dziadka Adama pytać nie muszę
My mamy chyba tę samą duszę

Wobec tego Rodzice Kochani
Zaczynam Pytania Stawiać
Jak ja świat ten mam poznawać?

1 komentarz:

ciotka Ewelcia pisze...

brawo dziadek! pierwsza klasa!