Moje takie kuzynostwo.Nazywam ich różnie- zu-z, zu-zia, za-zu i pu-pu pa-pu pu-pa.
Zresztą nie ważne jak, i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi :)
Byliśmy w weekend u nich w odwiedzinach. Ale było fajnie :)
Portret matki i córki wykonany przez Zuzię ;)
Schody schody!! Moje ukochane schody!!
Alo? Alooooo?
I na spacerze razem :)
Niestety szybko musieliśmy z tego jeziora się zmywać, bo przyleciały jakieś okropne ptaszory. Tzn takie duże ka-ka
Buziaki!
Ps. mamy całą masę zdjęć, ale na drugim aparacie i nie mamy kabla, żeby podłączyć do kompa ;)
No i dziś przyjeżdża ciotka Ewelka!!! Hurrraaaaa!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz