
W piątek było wyjątkowo ciepło, nawet powiedziałabym upalnie, ale tylko ja byłam w krótkim rękawku. Reszta dzieciaków przywdziane jak na zimę przystalo!






I mamka też była- w obiektywie Patrycji :)


Po powrocie z placu zabaw jeszcze pod klatką do piaskownicy wpadłyśmy, ale w takim okropnym piachu to żadna frajda siedzieć... Mówię wam żadna...


:*
2 komentarze:
kocham was!
:*
Prześlij komentarz