czwartek, 1 listopada 2007

Znów mała sesyjka :) mam już 11 dni :)

Zawstydzonam...



zmęczonam..




tańczącam...



A to moja pierwsza fotka, na której się uśmiecham :) Tzn teraz piękne uśmiechy walę- takie od ucha do ucha-tylko na śpiocha, na nieświadomce, po tym jak się najem i zasypiam... A tak świadomie to czasami uśmiech pojawia mi się... ale taki delikatny- niby uśmiecham się niby nie :)



dumającam...


Brak komentarzy: