Zawstydzonam...
zmęczonam..
tańczącam...
A to moja pierwsza fotka, na której się uśmiecham :) Tzn teraz piękne uśmiechy walę- takie od ucha do ucha-tylko na śpiocha, na nieświadomce, po tym jak się najem i zasypiam... A tak świadomie to czasami uśmiech pojawia mi się... ale taki delikatny- niby uśmiecham się niby nie :)
dumającam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz