Dziś była piękna pogoda, słonko świeciło więc wybraliśmy sie na spacer. Łaziliśmy i marzliśmy chyba ponad godzinkę. Tzn kto marzł ten marzł :) ja tam sobie smacznie spałam.. Rodzice za to zamiast delektować się słoneczkiem i faktem, że ja śpię- zrobili sobie sesję i cała godzinkę pstrykali fotki... I to nawet nie mi, ale mojemu pierwszemu czterokołowemu super_pojazdowi :)
1 komentarz:
tak trzymaj
Prześlij komentarz