wtorek, 20 listopada 2007

Pyszności

Babcia Iwonka super się przygotowała w niedziele na nasz przyjazd. Oprócz wielkiego obiadu zrobiła przepyszna sałatkę z nowego przepisu i upiekła przepyszne ciacho (zawsze piecze, ale to zrobiła po raz pierwszy). A oto przepisiki:


SAŁATKA MIGDAŁOWA

4 łodygi selera naciowego pokroić cieńko
30 dag winogron
0,5 paczki płatków migdałowych
1 pierś z kurczaka pokroić w kostkę i podsmażyć
1 łyżka natki pietruszki

SOS

2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki majonezu
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki miodu

Najsmaczniejsza jak postoi troszkę w lodówce



CIACHO

6 kwaśnych jabłek pokroić w kostkę
10 dag orzechów włoskich rozgnieść troszeczkę
10 dag płatków migdałowych - część do ciasta część na posypkę
1,5 szklanki cukru+ 4 jajka zmiksować, stopniowo dodawać 2 szklanki mąki+ 1 łyżeczkę proszku do pieczenia +1 łyżeczkę płaską sody + 3/4 szklanki oliwy + zapach + cukier waniliowy

wszystko wymieszać i piec ok 50 min w temp. 170 stopni

POLEWA

1/4 kostki masła
2 łyżki kakao
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki wody - wszystko rozgrzać do wrzątku i polać ciasto


SMACZNEGO!!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ach Mati gotowanie to wielka sztuka
jodu Wam nie zabrakło bo jak mi ciasto nie wyszło to jechalismy nad morze a ciocia Agnieszka zawsze się pytała czy już upiekłam ciasto dla łabędzi haha to te co zakalcem sie nazywa a było ich dużo