poniedziałek, 21 lipca 2008

Jest kilka rzeczy, które naprawdę uwielbiam pożerać!

Chleb zdecydowanie do tej grupy należy. Taki ciepły byłby najsmaczniejszy, ale takiego mi nie dają.. Ja tylko sama zacznę chodzić, to problem się skończy, bo sama będę sobie sięgać!

A póki co to program nadal nie działa i zamiast kadrować rozmywa... Fotki nie kadrowane więc nic, a nic (co widać zapewne) z ostatniego chlebowego posiedzenia.











Buziaki!

4 komentarze:

babcia Iwonka pisze...

tyle juz ząbków masz, że tylko mogę życzyć Ci smacznego

Bea pisze...

Smacznego!!! Nie ma jak taki ciepły chlebcio... doczekasz i jego :)

Matylda pisze...

mniam mniam :)

Malska pisze...

Oooch, jak byłam dzieckiem uwielbiałam suchy chleb!!! Mama nie chciała mi dawać przy sąsiadach, co by sobie nie pomyśleli, że nas nie stać na coś więcej ;)
Wiesz co dobre Królewno :*