wtorek, 15 lipca 2008

Jagodobranie..

Moje pierwsze :) Znajomi nas ostrzegali: nie jeźdźcie! My byliśmy wczoraj i nie ma jagód!

My byliśmy jednak twardzi i pojechaliśmy. Trafiliśmy chyba na jakieś pole jagodowe, bo w 15 min udało nam się uzbierać litr, czy zdecydowanie wystarczająco :)

Fotek mamka tradycyjnie napstrykała dużo, ale zepsuła coś w programie i nie da rady kadrować, bo jej się rozmywa.. I nie wie jak to zmienić.. W każdym razie chciała tą fote skadrować, a tu coś takiego wyszło..

To jam w krzaczorach jagodowych!! ;)



Buźka!

1 komentarz:

Bea pisze...

A mi wcześniej ten post się schował pod czapką niewidką!?
Na jagodach fajnie było! A dużo nazbieraliście???
Na kadrowanie, skoro program nadal szwankuje, można inny ściągnąć (np. googlową picassę ;))